Administrator w związku z prowadzeniem niniejszej strony internetowej używa plików cookies, tj. technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika. Pliki cookies wykorzystywane są przez Administratora w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania serwisu, w celach analitycznych oraz marketingowych, w tym personalizacji reklam. Korzystając z serwisu wyrażają Państwo zgodę na przechowywanie i uzyskiwanie dostępu do tych danych przez Administratora oraz współpracujące podmioty trzecie. Zgoda ta w każdej chwili może być zmodyfikowana lub cofnięta poprzez dokonanie odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej. Szersze informacje znaleźć można w polityce prywatności.
Piłka nożna i zakłady bukmacherskie to dwa światy, które wzajemnie się przenikają. Wydaje się nawet, że stają się coraz bardziej uzależnione od siebie – bukmacherzy sponsorują kluby i ligi, a rozgrywki piłkarskie napędzają im koniunkturę. Są jednak przypadki, w których wzajemna zależność zachodzi za daleko. Tak się dzieje, kiedy z oferty zakładów zaczynają korzystać sami piłkarze. Czy w ogóle mają do tego prawo?