Były trener Rafaela van der Vaarta wydał właśnie książkę, w której opisuje m.in. Jakim mężem jest jego były podopieczny. A jakim jest?
Rafael bryluje w mediach nie ze względu na swoje umiejętności, ale głównie z powodu swojej żony. On zdaje się o tym bardzo dobrze wiedzieć, dlatego stawia ją na pierwszym miejscu. Czasem nawet kosztem dobra swojej drużyny.
Huub Stevens opisuje w swoje książce taką historię z Rafaelem w roli głównej.
Przed jednym z meczów ligowych powiedziałem do swoich asystentów: Rafael dzisiaj dostanie piątą żółtą kartkę, bo jego żona Sylvie wkrótce ma 30 urodziny i musi na nich być.
I jak się okazało, miał nosa! Van der Vaart tak grał, żeby tę kartkę dostać i ją dostał. Dzięki temu mógł z czystym sumieniem pojawić się na imprezie urodzinowej swojej wybranki. A to z niego pantoflarz! Ale sami musicie przyznać, że dla takiej kobiety warto.
Autor: sportfan.pl