Były srebrny medalista ME (1999 r.) i zdobywca brązu na MŚ z 1999 r., Tibor Rafael nie potrafił podnieść się po rodzinnej tragedii i zmarł. Jego ciało zostało znalezione na…
Sprawa śmierci 44-letniego Słowaka, który swój najlepszy czas na ringu bokserskim spędził za czasów amatorstwa, jest teraz tematem numer 1 w słowackich mediach. Tibor, który swoją ostatnią walkę na ringu stoczył w kwietniu bieżącego roku, został znalezionym martwym na śmietniku w Komarno. Jak podają lekarze, przyczyną śmierci był atak serca.
Jego ostatnie 3 lata życia to okres staczania się po równi pochyłej. Najpierw zmarła jego partnerka. Była w 8 miesiącu ciąży. Do tego doszedł alkohol i hazard. Nic nie zostało z jego oszczędności. By mieć na życie zbierał na złom.
Bilans jego walk zawodowych to pasmo porażek. W większości walk był kontraktowany jako zawodnik służący do podbijania wyników przeciwnika.
Autor: sportfan.pl