Superbet Polska wchodził w 2023 jako część grupy pościgowej, marzącej o dogonieniu liderów na naszym rynku bukmacherskim. Po dwunastu miesiącach dynamicznego rozwoju firma wskakuje w rok stojący pod znakiem Euro 2024 oraz Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu jako drugi bukmacher w kraju pod względem udziałów w rynku online.
– I odważnie patrzymy w górę, oczywiście z pełnym szacunkiem dla naszych konkurentów. Patrząc jednak na nasze wyniki w zeszłym roku, to musimy sobie jasno powiedzieć, że „sky is the limit”. Cel na najbliższe dwanaście miesięcy to jednak umocnienie się na pozycji wicelidera – mówi Łukasz Seweryniak, CEO Superbet Polska.
Superbet działa na polskim rynku online od 2020 roku. Zbudował silną pozycję pomimo rywalizacji z markami ugruntowanymi w świadomości konsumentów, takich jak STS czy Fortuna, i błyskawicznie stał się jednym z największych bukmacherów. – Analizując wyniki rok do roku, trudno nie być optymistą. Liczba aktywnych klientów wzrosła o 66%, możemy też pochwalić się ponad 30-procentowym wzrostem jeśli chodzi o rejestracje nowych kont. Osiągnęliśmy też ważny krok milowy pod względem łącznej wysokości przyjętych zakładów, podnosząc obroty o 111 procent do poziomu pół miliarda euro! A pamiętajmy, że porównujemy wyniki z rokiem 2022, kiedy wszyscy bukmacherzy mocno skorzystali na mistrzostwach świata w Katarze z udziałem Polaków. W 2023 tak dużych imprez nie było, a i tak widać nasz znaczący postęp – podkreśla Seweryniak.
Przeczytaj również: Foot Truck jest super! Superbet wjeżdża w 2024 rok z głośną współpracą
Tak dobre rezultaty zaskoczyły nie tylko ekspertów z branży, ale również samych sterników Superbetu. – Widząc jak dobrze nam idzie, zweryfikowaliśmy nasze założenia budżetowe podczas roku, zawieszając sobie wyżej poprzeczkę. I tę zawieszoną wyżej również przeskoczyliśmy z zapasem! Jestem bardzo dumny z całego zespołu, to był kawał dobrej roboty. A widoki na przyszłość są jeszcze lepsze – jasno stawia sprawię CEO Superbet Polska i dodaje: – Odnotowaliśmy bardzo dobrą dynamikę wzrostu w ostatnich dwóch kwartałach 2023 roku. W naszej ocenie daje nam ona pozycję wicelidera na polskim rynku pod względem kwoty przyjętych zakładów online. Zbudowana skala, mimo dużych nakładów na marketing, pozwoliła nam osiągnąć znaczną rentowność netto w ostatnich miesiącach czwartego kwartału. To oznacza na dziś możliwość samofinansowania działalności Superbet w Polsce i dalszych inwestycji w marketing skierowanych na kontynuację wzrostu i osiągnięcie rentowności w 2024 roku. Zeszły rok zamykamy z 20-procentowym udziałem w rynku, a w ostatnim kwartale ten wynik był wyraźnie lepszy.
Tajemnica sukcesu
Co przekonało 260 tysięcy nowych graczy, którzy w 2023 roku postawili właśnie na Superbet? To przede wszystkim nowoczesna aplikacja mobilna (91% zakładów w zeszłym roku zostało zawartych na urządzeniach mobilnych, z czego 86% w aplikacji mobilnej na iOS i system Android) i proklienckie podejście. Sami pasjonaci analizy sportowej podkreślają, że dzięki promocjom takim, jak Superprzewaga czy Superbonus, oferta Superbetu jest jedną z najbardziej korzystnych dla graczy. Pierwsza sprawia, że w najpopularniejszych dyscyplinach sportu i rozgrywkach zakłady są rozliczane jako wygrane już przy określonej przewadze jednego z zespołów czy zawodników. – Jedną z liczb, z których jesteśmy najbardziej dumni, jest 90 procent. Aż tylu graczy skorzystało w zeszłym roku na Superprzewadze, dzięki czemu wypłacamy większe i częstsze wygrane niż nasza konkurencja – podkreśla Seweryniak. Pomaga w tym również Superbonus, znacznie podnosząc wygrane w przypadku zakładów wielokrotnych i czyniąc Superbet pierwszym wyborem dla fanów „taśm”. Nie tylko zresztą dla nich – wzrost o 60% liczby aktywnych użytkowników rok do roku mówi sam za siebie.
Przeczytaj również: Superprzewaga w skokach narciarskich i inne atrakcje od Superbet
– A to nie wszystko, mocno stawiamy też na nasze gry free to play, jak Superspin czy Supergame. W nich, bez żadnego wkładu finansowego, można zgarnąć ponad sto tysięcy złotych za dobre typowanie wyników meczów, a także od niedawna Fiata 500! Do końca stycznia rozdajemy aż 30 takich aut, głównie właśnie w naszych darmowych zabawach – podkreśla Seweryniak.