Administrator w związku z prowadzeniem niniejszej strony internetowej używa plików cookies, tj. technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika. Pliki cookies wykorzystywane są przez Administratora w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania serwisu, w celach analitycznych oraz marketingowych, w tym personalizacji reklam. Korzystając z serwisu wyrażają Państwo zgodę na przechowywanie i uzyskiwanie dostępu do tych danych przez Administratora oraz współpracujące podmioty trzecie. Zgoda ta w każdej chwili może być zmodyfikowana lub cofnięta poprzez dokonanie odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej. Szersze informacje znaleźć można w polityce prywatności.
Kompromitacja TVP. Mieli pokazać sukces Kowalczyk, a… ZOBACZ
Miało być z przytupem, a wyszło jak zwykle. O czym mowa? O transmisji z Igrzysk Olimpijskich telewizji polskiej na stronie sport.tvp.pl.
Rozochoceni wczorajszym medalowym występem Kowalczyk w sprincie, postanowiliśmy sprawdzić jak z transmisją z IO w internecie radzi sobie nasza publiczna telewizja.
Na nasz cel wybraliśmy sobie kolejny start naszej biegaczki. Tym razem miał to być ćwierćfinał sprintu. Rozsiedliśmy się wygodnie przed ekranem monitora, a tu nie lada niespodzianka! Zamiast Kowalczyk mecz hokeja na lodzie w wykonaniu Finlandii i Białorusi. No cóż, może to zwykła awaria? Poczekamy, zobaczymy. Przy kolejnej próbie, kiedy Justyna walczyła o awans do finału naszym oczom ukazał się duet komentatorów – Szpakowski i Czerkawski. Hm, to może do trzech razy sztuka?
Na finał na pewno dadzą rady – tak sobie pomyśleliśmy. I jak się zdziwiliśmy gdy najpierw dostaliśmy planszę z napisem „materiał jest obecnie niedostępny, spróbuj ponownie za chwilę”, a potem „przepraszamy, ze względu na ograniczenia licencyjne materiał nie jest dostępny na terenie Twojego kraju”! Cyrk. Już nigdy więcej.
Autor: sportfan.pl