Szef zespołu Mercedes w Formule 1 przyznał, że syn Michaela Schumachera, Mick może być w przyszłości reprezentantem jego stajni.
Mick Schumacher odnosi coraz widoczniejsze sukcesy w swojej drodze ku F1. W roku 2018 sięgnął po tytuł w serii F3, zaś w sezonie 2019 przesiądzie się do Formuły 2 z teamem Prema Racing.
Czytaj więcej: Fernando Alonso może wrócić do Ferrari
Kolejne solidne rezultaty oraz nazwisko sprawiają, że zawodnik zwrócił uwagę topowych ekip. Wśród nich jest Mercedes, który pilnie przygląda się poczynaniom 19-latka. W wywiadzie dla Bild tak skomentował wyczyny syna Schumachera Wolff:
Jeszcze nie zaoferowałem mu kontraktu. Wygrał Formułę 3 z silnikiem Mercedesa, ale potrzebuje jeszcze czasu by dorosnąć i jeszcze bardziej się poprawić.
Media podają jednak, że na razie walkę o młodego zawodnika wygrało Ferrari. Mick Schumacher ma dołączyć do ich programu rozwoju młodych kierowców i tam rozwijać swoją karierę. Oczywiście nie wyklucza to angażu w przyszłości także w Mercedesie w którym również startował jego ojciec. Jednak to włoska stajnia z Maranello jest autorem największych sukcesów papy Schumachera, który powraca do zdrowia po ciężkim wypadku.
Do tego samego programu młodych kierowców należał między innymi Charles Leclerc, który już w przyszłym roku zasiądzie za kierownicą czerwonego bolidu z Cavallino Ramprante.
Źródło: planetf1.com