Trzydziestoletni napastnik Bayernu Monachium już od dziesięciu lat błyszczy na krajowych i międzynarodowych stadionach, strzelając kolejne bramki i pobijając rekordy. Nawet pomimo słabszego występu na mundialu w Rosji oraz spędzenia na ławce ostatniego meczu towarzyskiego z Irlandią Lewandowski uważany jest za niekwestionowaną gwiazdę europejskiej piłki. Istnieją nawet tacy, którzy widzą w nim najlepszego polskiego piłkarza w historii. Niezależnie od tego, czy ta opinia jest uzasadniona, warto się przyjrzeć z bliska najbardziej spektakularnym osiągnięciom w reprezentacyjnej karierze Lewego.
Co znajdziesz w artykule?
Błyskotliwy debiut w kadrze Lewego
Lewandowski zadebiutował w barwach Biało-Czerwonych 10 września 2008 roku, za czasów trenera Leo Beenhakkera, w meczu z San Marino. Robert wszedł w 59 minucie spotkania, za M. Saganowskiego, by po 8 minutach strzelić swojego pierwszego gola w kadrze. Holenderski szkoleniowiec wykazał się nie lada intuicją, powołując do kadry zawodnika, który nie miał jeszcze na koncie debiutu w ekstraklasie. Lewy dał się już jednak wtedy poznać jako etatowy łowca bramek: w dwóch kolejnych sezonach (2006/2007 i 2007/2008) zdobywał tytuł króla strzelców kolejno III i II ligi jako napastnik Znicza Pruszków. Od czasu jego debiutu minęło 10 lat, w których rozegrał w kadrze aż 99 spotkań!
Wyświetl ten post na Instagramie.
Polski napastnik wszech czasów?
Lewandowski strzelił w koszulce z barwami narodowymi najwięcej goli w historii polskiej piłki nożnej. By strzelić 55 bramek, potrzebował 95 spotkań. Tym samym ma już 7 trafień więcej niż Włodzimierz Lubański. Rekord legendarnego zawodnika Górnika Zabrze został pobity przez Lewego 5 października 2017 roku podczas meczu el. MŚ 2018 z Armenią. Sam Lubański dzierżył zaś tytuł najskuteczniejszego strzelca reprezentacji nieprzerwanie od 1973 roku.
Spośród wszystkich obecnie grających piłkarzy, tylko 4 ma więcej bramek w kadrze niż Lewy: C. Ronaldo (85), L. Messi (65), S. Chhetri (64), Neymar (58).
Skuteczność w meczach o stawkę
Lewy dał się również poznać jako niezastąpiony zdobywca bramek w najważniejszych spotkaniach z punktu widzenia awansu do międzynarodowych rozgrywek. Wszystko zaczęło się od eliminacji do MŚ 2010. Natomiast tytuł najskuteczniejszego zdobył 11 listopada 2016 r. w meczu z Rumunią (el. MŚ 2018), gdzie dwukrotnie trafiał do siatki. Trzydziestolatek może się obecnie pochwalić 36 bramkami zdobytymi w meczach o punkty. Zdetronizował tu znowu W. Lubańskiego (25 bramek). Czy w nowo powstałej Lidze Narodów pokaże ponownie swoją skuteczność? Pierwszy mecz z Włochami za nami, ale na koncie Roberta póki co 0 trafień.
Wchodząc w to zagadnienie głębiej, Lewandowski okazał się też najbardziej bramkostrzelnym zawodnikiem w:
Eliminacjach i mistrzostwach Europy – 15 bramek. Tutaj pobił rekord E. Smolarka – 9 goli. Lewy 13 z tych trafień, zdobył w samych tylko eliminacjach do MŚ 2016, czym zapisał się w historii tych rozgrywek;
Eliminacjach i mistrzostwach Świata – 21 bramek. Tym samym poprawił rekord należący do G. Laty i Lubańskiego, którzy mieli na koncie po 15 trafień. Robert 16 z tych bramek zdobył podczas el. MŚ 2018, tym ustalając kolejny rekord tych rozgrywek. Zdetronizował w ten sposób poprzedniego rekordzistę Jugosłowianina Predraga Mijatovica (14 goli) w el. MŚ 1998.
Rekordowe hat-tricki
Niektóre rekordy Lewandowskiego posiadają niezwykle wyjątkowy charakter. Do tej kategorii należy z pewnością zaliczyć jego pamiętny hat-trick w meczu z Gruzją (4:0) 13 czerwca 2015 roku. Zdobył wtedy kolejne trzy bramki w odstępie zaledwie 4 minut, strzelając ostatniego w 93 minucie spotkania! Tym samym, po raz kolejny pobił inny rekord Lubańskiego z meczu przeciwko Finlandii 1965 roku, zakończonego wygraną naszych 7:0. Wtedy zawodnik Górnika Zabrze strzelił do bramki rywala 3-krotnie w ciągu 5 minut.
Warto wspomnieć o następnym, podobnym wyczynie Roberta. Strzelając swój 5-ty hat-trick w kadrze, w meczu z Armenią (05.10.2017), wygranym 1:6, zrównał się z rekordem Lubańskiego w ilości hat-tricków w Reprezentacji.
Najdłuższa passa strzelecka
Lewandowskiemu nie można także odmówić umiejętności długiego utrzymywania najwyższej formy. Świadczą o tym jego serie występów reprezentacyjnych ze zdobytą bramką. Jak dotąd zaliczył w karierze dwie takie serie:
- Pierwszą pomiędzy 13.06 a 13.11 2015 (bramki w 6 kolejnych spotkaniach);
- Druga trwała od 30.06 2016 do 10.06 2017 (7 kolejnych spotkań z bramką).
Karny? Lewy myli się tylko raz
W reprezentacyjnym strzelaniu “jedenastek” Lewandowski również nie ma sobie równych – zaliczył ich bowiem aż 10, poprawiając wyczyn Ernesta Pohla (7). Rekord został pobity w meczu z Rumunią do el. MŚ 2018. Co ciekawe, w kadrze Lewemu zdarzyło się tylko 1 raz nie trafić z „wapna” – w towarzyskim meczu z Australią 7.09.2010.
Najlepiej się strzela u siebie na Narodowym
Z 55 trafień 33 bramki dla reprezentacji Polski Lewandowski zdobył w meczach u siebie. Tym samym wyrównał osiągnięcie Lubańskiego, choć Robert potrzebował na to 52 występów, a były zawodnik Lokeren, tylko 36 na swoim terenie. Dodatkowo, 23 gole z tych strzelonych na polskiej ziemi, zdobyły na Stadionie Narodowym w Warszawie, co również jest najlepszym wyczynem w historii.
Kariera Roberta Lewandowskiego od początku obfituje w pamiętne wydarzenia i świetne sportowe wyniki. Zarówno w Polsce, jak i w całej Europie nie brakuje co prawda słów gorzkiej krytyki pod adresem kluczowego napastnika Bundesligi, trudno jednak zaprzeczyć, że mowa tu o zawodniku wybitnym. Czy pod wodzą nowego następcy Nawałki – Jerzego Brzęczka – Lewy ponownie zaskoczy kibiców i polskich bukmacherów? Już 11 października podczas spotkania z Portugalią (Liga Narodów) będziemy mogli się o tym przekonać.
Źródła: