Krzysztof Piątek, były zawodnik Cracovii a obecny napastnik włoskiej Genui zaliczył swoje pierwsze trafienie w Serie A.
Piątek zaliczył znakomity start w swoim nowym klubie. W przedsezonowych meczach ustrzelił aż 16 goli (12 w sparingach i 4 w Pucharze Włoch). W ostatni weekend piłkarz pomógł swojemu zespołowi wygrać 2:1 z Empoli strzelając (swoją debiutancką w Serie A) bramkę już w 6. minucie meczu. Dzięki świetnym występom, wartość Polaka zwiększyła się ponad 4-krotnie. Nic dziwnego, że zachwyceni włodarze klubu z Genui widzą w zakupie Polaka lukratywny interes.
Podobno zarząd klubu coraz głośniej mówi o tym, że Piątek w przyszłości mógłby zostać kolejnym napastnikiem sprzedanym z dużym zyskiem do bardziej znanego klubu. Póki co, z Genui do silniejszego klubu odchodzili m.in. Milito (25 mln do Interu), Pellegri (21 mln), Pavoletti (18 mln), Simeone (15 mln). Dla takich zespołów jak Genua, trafione transfery to klucz nie tylko do lepszych wyników sportowych ale również finansowych. Sprzedaż zawodnika z dużym zyskiem potrafi znacznie “uspokoić” budżet małego klubu. Czy Krzysztof Piątek utrzyma formę i zapewni lepszą przyszłość sobie oraz klubowi z Genui?
Źródło: sport.onet.pl
Zdjęcie: goal.com