W nocy z wtorku na środę (23.10) polskiego czasu na parkiet powrócą najlepsi koszykarze świata występujący na co dzień w lidze NBA. Rozpoczynający się sezon może być najbardziej emocjonującym od lat. Wszystko przez gorący off-season, w którym wiele gwiazd zmieniło swoje miejsce zatrudnienia. Najbardziej ucierpieli na tym aktualni mistrzowie, Toronto Raptors tracąc MVP finałów. Sprawdźmy, jakie kursy na rozgrywki NBA bukmacherzy proponują.
Mistrzostwo pojedzie do Los Angeles? Tak obstawiają buki
Bukmacherzy, jako głównych faworytów do wygrania całych rozgrywek wymieniają dwie drużyny z Los Angeles: Clippers oraz Lakers. Pierwsi z nich ściągnęli do siebie najlepszego zawodnika poprzednich finałów – Kawhi Leonarda. W duecie z Paulem Georgem i Dickiem Riversem na ławce trenerskiej ma zapewnić pierwszy w historii tytuł dla Clippers. Kurs na to, że ten cel zostanie osiągnięty wynosi 4.25 (STS).
Motorem napędowym Los Angeles Lakers będzie oczywiście Lebron James, dla którego poprzedni sezon był jednym z najgorszych w karierze. Jego drużyna w ogóle nie awansowała do fazy play-off, w którym ostatni raz była w 2013 roku. W tegorocznej kampanii ma być zupełnie inaczej, głównie za sprawą Anthony’ego Davisa, który przed sezonem dołączył do “Jeziorowców”. Zakłady bukmacherskie STS oceniły kurs Lakers na poziomie 5.00.
Do ścisłego grona faworytów zalicza się również Milwaukee Bucks (kurs 6.00), Philadelphia 76ers (8.50) oraz Houston Rockets (9.50). Nieco niżej oceniono szanse dominującej w ostatnich latach drużyny Golden State Warriors – wszystko za sprawą odejścia supergwiazdy Kevina Duranta i kontuzji Klaya Thompsona. Kurs na zwycięstwo drużyny Stepha Curry’ego wynosi 10.00.
Klasyfikacja końcowa NBA 2019/2020 – kursy bukmacherskie:
STS | Fortuna | PZbuk | |
---|---|---|---|
Los Angeles Clippers | 4.25 | 5.00 | 4.25 |
Los Angeles Lakers | 5.00 | 5.25 | 4.75 |
Milwaukee Bucks | 6.00 | 7.25 | 6.80 |
Philadelphia 76ers | 8.50 | 8.00 | 8.25 |
Houston Rockets | 9.50 | 7.00 | 9.00 |
Golden State Warriors | 10.00 | 13.00 | 13.00 |
Utah Jazz | 15.00 | 18.00 | 17.00 |
Kibice już zacierają sobie ręce na rozpoczynający się 74. sezon NBA – zapowiada się on na najbardziej wyrównany od lat. Tegoroczna kampania rozpocznie się w nocy z wtorku na środę czasu polskiego spotkaniem między Toronto Raptors i New Orleans Pelicans. Prawdziwy hit rozpocznie się o 4:30 polskiego czasu, kiedy to na parkiet wyjdą dwie ekipy z Los Angeles – Clippers zagrają z Lakers. Bukmacherzy online większe szanse dają ekipie Lebrona Jamesa (kursy 2.20 vs 1.70).
Gdzie oglądać NBA?
Mecze NBA w Polsce można oglądać na sportowych kanałach Canal+, oraz wybrane mecze NBA na stronie STS TV – tylko dla zalogowanych typerów.
Zdjęcie: Andre Hunter