Jeden z agresywnych kibiców Ruchu Chorzów został postrzelony dwukrotnie w kolana przez jednego z chorzowskich dzielnicowych w obronie własnej. I teraz jego koledzy w odwecie za tę sytuację chcą się zemścić.
Dzielnicowy podpadł chuliganom 14 sierpnia. Wtedy to do kibica Niebieskich, który był pod wpływem narkotyków i który demolował samochody zostali wezwani policjanci. Napastnik był tak agresywny, że chciał ich dźgnąć nożyczkami oraz atakował ich wyrwaną chwilę wcześniej pałką policyjną. W odwecie, w ramach obrony własnej, jeden z funkcjonariuszy przestrzelił kolana chuliganowi.
Rany okazały się na tyle poważne, że lekarze w szpitalu musieli amputować jedną z nóg. Pomimo takiej czynnej napaści na policjantów, sąd odrzucił wniosek o aresztowanie!
Teraz rodzina dzielnicowego żyje w strachu, gdyż koledzy poszkodowanego, według plotek chodzących na mieście, zlecili jego zabójstwo! Na szczęście dostał potrzebną opiekę ze strony państwa i jego mieszkanie jest pod stałą ochroną policji.
Autor: sportfan.pl