Paweł Lebda prowadzący działalność gospodarczą pod firmą „Netpositive Paweł Lebda” (numer REGON: 360263516, NIP: 8661650503, dalej: „NetPositive”) w związku z prowadzeniem niniejszej strony internetowej używa plików cookies, tj. technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika. Pliki cookies wykorzystywane są przez Netpositive w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania serwisu, w celach analitycznych oraz marketingowych, w tym personalizacji reklam. Korzystając z serwisu wyrażają Państwo zgodę na przechowywanie i uzyskiwanie dostępu do tych danych przez Netpositive oraz współpracujące podmioty trzecie. Zgoda ta w każdej chwili może być zmodyfikowana lub cofnięta poprzez dokonanie odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej. Szersze informacje znaleźć można w polityce prywatności.
Smolarek nie zagra w Bułgarii. Bo “zaśpiewał” okrągły 1 mln euro!
Smolarek tym razem przesadził. W sobotę dowiedzieliśmy się, że Ebi znalazł w końcu dla siebie klub i że znowu go zobaczymy w akcji, a tu takie rzeczy!
Smolarek nie zagra jednak w bułgarskiej CSKA Sofia. Skąd taka decyzja? Ano z wymagań naszego piłkarza. Jeszcze nie dawno temu Ebi był blisko Polonii Bytom. Ale stawka jaką zażądał za swoje usługi – 40 tysięcy euro miesięcznie – była poza zasięgiem śląskiego klubu. A ile chciał zarabiać w Bułgarii? Lepiej usiądźcie, bo ta kwota to czysta pazerność – 1 milion euro za rok gry. Miesięcznie to wychodzi 80 tys. Euro. dwa razy tyle co chciał w Polonii!
Co na to włodarze bułgarskiego klubu? Podziękowali szybko naszemu zawodnikowi. U nich w klubie, maksymalny pułap zarobkowy dla piłkarza to 6 tysięcy euro…
Mamy wrażenie, że im dłużej Ebi nie gra, tym więcej jest wart. Przynajmniej w swoim mniemaniu. A co to dopiero będzie za rok! Bukmacherzy już pewnie obstawiają czy w ogóle uda się Smolarkowi osiąść w jakimś klubie w tym roku…
Autor: sportfan.pl