W Polsce na polityce zna się (prawie?) każdy Polak. Jest to zarazem jeden z głównych tematów w polskich domach jak i powód wielu sporów ponieważ nic tak nie dzieli jak odmienne poglądy polityczne. Ogromną popularność tej dziedziny życia dostrzegli właściciele zakładów bukmacherskich, którzy dają możliwość typowania nie tylko wydarzeń sportowych, ale również politycznych. Sprawdzamy, co można obstawiać z polityczną sceną w tle.
Co znajdziesz w artykule?
Polityczne zakłady bukmacherskie – co można obstawić?
Jak przedstawia w rozmowie z Gazetą Wyborczą Paweł Rabantek, rzecznik prasowy STS – z możliwości obstawiania polityki korzysta coraz więcej osób. W końcu każdy Polak się na niej zna, więc dlaczego miałby na tym nie zarobić. Mimo, że oferta bukmacherów na zakłady polityczne dostępna jest przez cały rok, to większą liczbę pojawiających się zdarzeń obserwujemy w okolicach najważniejszych wydarzeń. Są to przede wszystkim wybory, czas formowania się rządu, czy też rekonstrukcja jego składu. Co można obstawiać w polityce?
- wyniki wyborów parlamentarnych,
- wyniki wyborów prezydenckich,
- wyniki wyborów samorządowych,
- nazwisko nowego premiera,
- zakłady specjalne – kto przeprowadzi referendum, ile wyniesie frekwencja, wynik konkretnego polityka.
Zakłady polityczne nie dotyczą tylko kwestii samych wyborów, ale obejmują również tematy około polityczne i społeczne. Na przykład można było obstawiać imię nowo narodzonego dziecka Harrego i Meghan czy też ważność referendum w sprawie odwołania Prezydent Warszawy. W ofercie Fortuny pojawił się także zakład, o to czy Kim Dzong Un założy konto na Twitterze i będzie za jego pośrednictwem odpowiadał Donaldowi Trumpowi. Co najdobitniej pokazuje, na jak nietypowe zakłady można trafić w dziale polityka.
Możliwość obstawiania polityki mają w swojej ofercie zakłady bukmacherskie takie jak: STS, Totolotek, Totalbet, Betclic, forBET, Milenium, eToto, LV BET, Fortuna, Betfan czy też PZ Buk.
Obstawianie polityki – analiza i sondaże
Kursy bukmacherów są najczęściej odzwierciedleniem sondaży i badań, które przeprowadzane są szczególnie chętnie w okresie przedwyborczym. Im wyższy wynik osiąga w nich dana partia, czy też polityk tym niższy kurs na zwycięstwo, a więc potencjalnie mniejsza wygrana. Chcąc skutecznie obstawiać wydarzenia polityczne należy na bieżąco śledzić sondaże i analizy.
Skrupulatne śledzenie i analizowanie przedwyborczych sondaży może zapewniać pokaźne wygrane. Potwierdził to Łukasz Pawłowski, szef portalu lokalnapolityka.pl oraz Instytutu Badań Samorządowych, który prawidłowo typował podczas wyborów samorządowych w 2018 roku. Na swoim kuponie umieścił zakłady dotyczące przebiegu wyborów w siedmiu miastach. Stawka, którą postawił wynosiła 15 złotych, co pozwoliło osiągnąć wygraną na poziomi… 150 tys. złotych! Do wypłaty pieniędzy jednak nie doszło, ponieważ bukmacher, u którego obstawiał Łukasz Pawłowski, firma TOTALbet zablokowała jego konto, a także konta innych pracowników portalu lokalnapolityka.pl tłumacząc się złamaniem regulaminu. Łącznie wygrali blisko 700 tys. złotych, o których wypłatę walczą obecnie w sądzie – podaje “Rzeczpospolita”.
Zakłady na wybory parlamentarne 2019
Najgorętszym politycznym tematem 2019 roku są wybory parlamentarne, które odbędą się 13 października. Od ich wyników zależeć będzie rozkład sił politycznych na kolejne 4 lata, dlatego ta kwestia tak mocno elektryzuje społeczeństwo. Według bukmacherów, największe szanse na zwycięstwo ma obecnie rządząca ekipa – Prawo i Sprawiedliwość. Analitycy zakładów bukmacherskich Fortuna czy też STS są niemal przekonani o wygranej partii Prezesa Jarosława Kaczyńskiego – kurs na zwycięstwo PiS wynosi 1.01.
Zobacz też: Wybory parlamentarne w Polsce 2019. Kursy bukmacherskie
Dużo więcej emocji wzbudza kwestia wyniku zwycięzcy wyborów – od jego wielkości zależy, czy PiS będzie w stanie rządzić samodzielnie. Według zakładów Fortuna jest na to spora szansa (TAK- kurs 1.17 NIE- kurs 3.90). Podobnie wskazują analitycy STS – każda postawiona złotówka na to, że PiS zdobędzie sejmową większość pozwala zarobić 1.15.
Polityczna gra u bukmachera
Jak widać bukmacherzy już wiedzą, kto wygra nadchodzące wybory. Dlatego zarobek przy zwycięstwie Prawa i Sprawiedliwości jest minimalny, a nawet ujemny gdy się od tego odejmie jeszcze obowiązkowy podatek. Nie oznacza to jednak, że na wyborczym szaleństwie nie da się zarobić – można jak pokazuje przykład portalu lokalnapolityka.pl.