21-letni Bartosz Kapustka, były piłkarz Cracovii i objawienie Euro 2016 ma za sobą trudny czas. Długo nie mógł wywalczyć miejsca w podstawowym składzie swojego nowego klubu – Leicester City. Po nieudanym sezonie, trafił na wypożyczenie do SC Freiburg. Tam również nie zdobył serca trenera ani kibiców.
Po powrocie do angielskiego klubu, Kapustka walczy o podstawową 11-tkę. Niestety, póki co, nie dostał takiej szansy w pierwszym składzie, ale za to w rezerwach, trener U-23 Lisów, zdecydował się wypuścić go na pełne 90 minut w starciu z rezerwami Evertonu. Kapustka nie wybił się ponad poziom innych piłkarzy, nie wpisał się też na listę strzelców ale trzeba odnotować, że był to jego pierwszy mecz od 20 lipca.
Jego zespół przegrał 0:1. Na ławce, na swoja szanse czekał również 17-letni bramkarz – Jakub Stolarczyk, ale nie doczekał się wpuszczenia na murawę. Trzymamy kciuki!
Zdjęcie: lc.org.pl
Autor: eurofutbol.pl