Rozgrywany w ramach Intel Extreme Masters turniej CS:GO wchodzi w decydującą fazę. Już dzisiaj, sześć najlepszych zespołów przeniesie się do katowickiego Spodka, w którym odbędą się wielkie finały. Kogo w nich zobaczymy? Ale zanim o tym wiadomość, która poruszyła fanów esportu i graczy na całym świecie – IEM odbędzie się przy pustych trybunach. Powód? Zagrożenie koronawirusem.
Co znajdziesz w artykule?
Intel Extreme Masters Katowice bez udziału publiczności!
Zanim przejdziemy do podsumowania dnia wczorajszego, informacja, która wywołała wielkie poruszenie w świecie esportu. Bo to, co jednak najważniejsze czwartego dnia rywalizacji turnieju CS:GO w Katowicach miało dopiero nadejść. W godzinach wieczornych Wojewoda województwa śląskiego Jarosław Wieczorek wydał decyzję o zakazie uczestnictwa kibiców w Intel Extreme Masters. Zakaz dotyczy również IEM Expo.
Due to the dynamic changes in the global health situation, the Gouverneur of Silesian Jarosław Wieczorek issued a decision to remove their approval regarding ESL hosting a mass event in Katowice, Poland. #IEM https://t.co/hak1sn98o7
— Intel®ExtremeMasters (@IEM) February 27, 2020
Tak drastyczna decyzja jest oczywiście pokłosiem panującej na całym świecie epidemii koronawirusa. Wykluczenie udziału publiczności ma chronić przed ewentualnym roznoszeniem się choroby, a także przed występowaniem ognisk epidemiologicznych.
To oczywiście cios dla wszystkich fanów esportu w Polsce, którzy planowali wybrać się w najbliższy weekend do Katowic. Z takiej decyzji ubolewają również sami gracze, dla których występ przy tak ogromnej publiczności zawsze stanowi przyjemność.
Wcześniej z obawy przed tym wirusem swój udział w turnieju wcześniej odwołała drużyna ViCi Gaming z Chin, a team Astralis wycofał się z udziałów w IEM Expo. Z resztą podobnie jak sponsor tytularny imprezy – Intel.
To nie pierwsza w tym roku impreza esportowa, która odczuła skutki zagrożenia epidemią koronawirusa. Wcześniej Blizzard całkowicie odwołał rozgrywki ligowe (luty, marzec) w Overwatch w Chinach. Do tego dochodzi także przełożenie meczów rozgrywanych na terenie Azji i Pacyfiku w ramach League of Legends (Pro League) i Counter-Strike: Global Offensive (WESG). Natomiast sytuacja jaka dotknęła IEM Katowice 2020, będzie miała także miejsce podczas League of Legends Champions Korea w Seulu. Impreza co prawda odbędzie się, ale publiczność nie będzie miała wstępu na turniej.
Gdzie oglądać mecze IEM Katowice?
Miałeś zamiar wybrać się do Spodka by oglądać najlepszych graczy na świecie w CS:GO i Starcraft 2 albo odwiedzić IEM Expo? Już wiesz, że niestety nie jest to możliwe. Ale jeśli chcesz obejrzeć live z turnieju CS:GO czy SC2 to wciąż możesz to zrobić! Dowiedz się gdzie oglądać streamy live z IEM Katowice:
- ESL.TV Polska (Twitch) – dostępny polskojęzyczny komentarz;
- ESL Polska (YT);
- Na stronach bukmacherów: STS; LV BET.
Faza grupowa CS:GO na IEM Katowice zakończona – kto awansował dalej?
Czas na informacje esportowe. W turnieju organizowanego w ramach Intel Extreme Masters wystartowało 16 zespołów podzielonych na dwie grupy. Do decydującej fazy awans wywalczyło sześć – cztery z nich zagrają w ćwierćfinałach, a dwie najlepsze awansowały bezpośrednio do półfinału.
Sprawdź też: IEM Katowice 2020 turniej CS:GO. Zapowiedź 4 dnia turnieju
100 Thieves i mousesports dały pokaz esportu!
Dzień czwarty katowickiego turnieju rozpoczął się od spotkań półfinałowych w rundzie pokonanych. Rywalizujące w nich zespoły walczyły o pozostanie w turnieju. W pierwszym pojedynku europejska formacja mousesports nie miała większych problemów z pokonaniem MAD Lions. Ani przez moment nie było wątpliwości, kto jest lepszy w tym starciu. Ostatecznie mousesports wygrali 2:0 i zapewnili sobie miejsce w finale grupy B rundy pokonanych.
Ich wieczornym rywalem miał być zwycięzca pary 100 Thieves i Evil Geniuses. Faworytem bukmacherów była amerykańska formacja, która jest wymieniana w ścisłym gronie najlepszych zespołów na świecie. Pojedynek rozpoczął się po ich myśli, ponieważ to oni okazali się lepsi na pierwszej mapie. Jednak na dwóch kolejnych lepiej zaprezentowali się Australijczycy, którzy wygrali dwa razy 16:12 i wyrzucili faworytów z turnieju.
W decydującym o awansie do ćwierćfinału starciu, 100 Thieves oraz mousesports pokazały reklamę Intel Extreme Masters i całej gamingowej rywalizacji. O zwycięstwie zadecydowała dopiero trzecia mapa, na której 100T wygrali 16:14, dzięki czemu Australijczyków będzie można zobaczyć w jutrzejszych spotkaniach.
NaVi minimalnie lepsze od FaZe Clan na IEM Katowice 2020
Swój bilet do ćwierćfinału wywalczyła również rosyjsko-ukraińska formacja Natus Vincere. Mimo przegranej pierwszej mapy (16:8) w dwóch kolejnych flamie i spółka pokazali swoją moc, zdobywając przepustkę do kolejnej rundy. Szczególnie trzymająca w napięciu była ostatnia mapa, którą NaVi wygrało 16:14.
Faworyci nie zawiedli – Astralis i G2 Esports w półfinałach IEM 2020 Katowice
Bez wielkich emocji odbyły się spotkania rundy zwycięzców. W pierwszym finale Astralis gładko pokonali fnatic, dając rywalom ugrać zaledwie 17 rund na dwóch mapach. Duńczycy od początku pokazali przeciwnikom, kto jest faworytem, rozpoczynając starcie od serii 8:0. Świetne tempo utrzymali do samego końca, wygrywając do 8 i 9.
Pewnie awans do kolejnej rundy wywalczył również zespół G2 esport. Piątka nexy prowadziła od początku z Team Liquid na obu mapach i pewnie wygrała 16:11 na Dust2 oraz 16:10 na Vertigo. Tym samym europejska formacja zapewniła sobie awans do półfinału, a Team Liquid zmierzy się w dzisiejszych ćwierćfinałach.
Intel Extreme Masters Katowice: harmonogram i kursy bukmacherskie
Piąty dzień rywalizacji podczas turnieju IEM to czas na ćwierćfinały. Jako pierwsi swoje umiejętności zaprezentują gracze fnatic i 100 Thieves. Bukmacherzy wyżej oceniają szanse szwedzkiej formacji, w której występują Brollan, KRIMZ, Golden, JW i flusha. TOTALbet określił kurs na ich zwycięstwo na poziomie 1.40.
Zobacz też: Gdzie obstawiać IEM Katowice?
Ich rywale zakończyli swój pojedynek z mousesports zaledwie kilka minut przed północą, mają zatem prawo czuć zmęczenie trudami poprzedniego dnia. Mimo że jks z kolegami radzą sobie bardzo dobrze w katowickim turnieju, to ich wygrana z fnatic będzie sporą sensacją. Każda złotówka postawiona na to, że tak się stanie to szansa na 2.90.
W drugi ćwierćfinałowym starciu zmierzą się NaVi i Team Liquid. Poziom obu zespołów jest bardzo zbliżony, co odzwierciedlają kursy bukmacherskie. Za wygraną NaVi TOTALbet płaci 1.85, a w przypadku zwycięstwa Team Liquid 1.92. Co ciekawe, te zespoły w 2019 roku mierzyły się ze sobą pięciokrotnie i aż cztery pojedynki wygrali Amerykanie. Tym razem to nie oni są faworytem.
Ćwierćfinały Intel Extreme Master | terminarz
fnatic – 100 Thieves | godz. 15:00
NaVi – Team Liquid | godz. 18:55
Jeżeli szukasz bukmachera, który ma w ofercie e-sport, sprawdź nasz ranking bukmacherów od esportu.
Zdjęcie główne w tle: Copyright: ESL | Adela Sznajder