Usain Bolt po fenomenalnym występie na 100 m i 200 m podczas IO w Pekinie, stał się jednym z najbardziej popularnych sportowców na świecie. To co robi, to jest kosmos. Czy tak wyśmienity sprinter może mieć jakąś konkurencję? Okazuje się, że tak.
Jan Chmura, uznany i ceniony fizjolog sportowy, wykazał, że jest ktoś kto w biegu na 30 metrów pokonałby Jamajczyka. Kto to taki? Nie uwierzycie, ale to…Łukasz Piszczek! Tak, wiedzieliśmy, że jest bardzo szybki, ale że ma taką rakietę w nogach? No właśnie. Ale trzeba ostudzić zapędy tych, którzy sądzą, że Piszczek będzie nowym rekordzistą świata w biegach na 100 metrów. Może i pierwsze metry należałyby do Polaka, ale druga część biegu to część Bolta, w której nie ma już sobie równych. Póki co żaden z bukmacherów, nawet LV BET znany z nietypowych zakładów specjalnych, nie odważył się zaoferować oferty na możliwy wyścig pomiędzy Boltem a Piszczkiem.
Podobnym przyspieszenie jakie ma zawodnik Borussi, posiada bardzo niewielka ilość piłkarzy, wśród których są m.in. C. Ronaldo, W. Rooney.
Autor: sportfan.pl