Zaledwie dzień po ogłoszeniu utraty stanowiska trenera Czerwonych Diabłów przez Jose Mourinho, Manchester United wyznaczył już zastępcę. Został nim poprzedni gracz MU, Ole Gunnar Solskjaer. Ma on trenować klub przynajmniej do końca sezonu – reszta zależna jest od dalszych wyników.
„Manchester United jest w moim sercu i to wspaniałe, że wracam na Old Trafford” – skomentował swój angaż 45-letnie Norweg, który jako napastnik z numerem 20, w barwach klubu spędził jedenaście sezonów.
„Z niecierpliwością czekam na pracowanie z tak utalentowanym składem oraz wszystkimi zaangażowanymi osobami”.
Solskjaer będzie współdziałał między innymi z Mikem Phelanem, który wcześniej był w sztabie szkoleniowym z Sir Alexem Fergusonem i teraz powróci do klubu. Michael Carrick oraz Kieran McKenna, obydwaj pracujący z Jose Mourinho, również pozostaną na swoich stanowiskach.
„Ole jest legendą klubu i ma ogromne doświadczenie zarówno jako trener, ale także zawodnik” – skomentował zatrudnienie Norwega Ed Woodward, prezes wykonawczy Manchesteru United.
„Historia w tym zespole oznacza, że on żyje i oddycha naszą kulturą i wszyscy w klubie cieszą się z powrotu jego oraz Mike’a Phelana. Jesteśmy pewni, że zjednoczą się z zawodnikami i fanami w miarę wchodzenia w drugą część sezonu rozgrywek Premier League”.
Dla Solskjaera pierwszy sprawdzian już w sobotnim meczu z Cardiff. A wy jaki wynik spotkania pomiędzy MU a Cardiff typujecie?
Źródło: bbc.com